Kazanie Przemiennie Pańskie Mannheim 2023

Doświadczenie Przemienienia

Dzisiaj nasza uwaga skierowana jest na górę. Mimo, że miasto Mannheim znajduje się w nizinie między dwiema rzekami, to jednak wiele osób tęskni za górami i udaje się w Schwarzwald, aby wspiąć się na szczyt góry, i jednocześnie podziwiać piękno natury.

Jezus również poszukiwał wielokrotnie góry, aby przebywać sam na sam Bogiem podczas modlitwy. Dzisiaj nie udaje się sam, lecz bierze trzech uczniów, którzy należeli do grona najbliższych. To co dokonało się podczas przemienienia zobaczyli nie wszyscy, lecz tylko wybrani.

To świadczy, jak ważne było wydarzenie przemienienia. Przemiennie dokonuje się zaraz po tym, kiedy Jezus pytał za kogo uczniowie Go uważają. Po wyznaniu wiary przez Piotra, Jezus zapowiada, że to on będzie na ziemi głową Kościoła, on będzie decydował jaką drogą podążać będzie kościół. Co będzie rozwiązane na ziemi, rozwiązane będzie w niebie. Jezus zabiera Piotra, aby umocnić jego wiarę, mimo, że Jezus doskonale wie, co dokona się później, to jednak nie przekreśla udziału Piotra w dziejach historii zbawienia.

W drugim czytaniu Apostoł daje świadectwo, pisząc, że nie postępowali za wymyślonymi mitami, lecz zachęca do trwania w wierze. Bo wiara jest lampa, która potrafi rozświetlić ciemne zakątki naszego życia.

Podczas przemienia pojawiają się dwie ważne postacie starego Testamentu Mojżesz i Eliasz. Mojżesz na górze otrzymał tablice Dekalogu, który jest podstawowym prawem dla nas chrześcijan. Eliasz na górze spotkał się z Bogiem, Który przy obecny był w łagodnym powiewie. To spotkanie umocniło Eliasza, który miał wzywać naród Izraelski do nawrócenia i wierności tylko Bogu. Jezus również chce umocnić wiarę uczniów, przed udaniem się do Jerozolimy, bo już zapowiedział uczniom po co się tam udają. Chce jeszcze raz potwierdzić, że to On jest obiecanym Mesjaszem, Który był zapowiedziany przez Boga. Podczas przemienienia słychać głos z Nieba, który nakazuje słuchać Jezusa. Czy apostołowie zrozumieli to co wydarzyło się na Górze? Tego do końca nie wiemy, jak zapisał ewangelista Jezus kazał im zachować milczenie do momentu zmartwychwstania.

Każdy z nas jak apostołowie jest zabrany dzisiaj, aby zobaczyć Jego przemienienie. My możemy oczami wiary zobaczyć przemianę dokonującą się w czasie Mszy św., podczas której Jezus jest obecny w znakach sakramentalnych. Być może jak w przypadku apostołów pojawia niezrozumienie, ale ważne jest trwanie przy Jezusie. Święty Piotr chciał pozostać na górze, bo czuł się bezpieczny i był radosny. My również miejmy w sobie pragnienie przebywania razem z Jezusem, czerpmy radość ze spotkania z Nim. Bądźmy ludźmi radości a nie smutku, bo spotkanie z Jezusem zawsze wlewa w serce radość.

Pan Jezus dokonał cudu Przemienienia na górze Tabor również dla nas. Kościół św. wspomina dzisiaj to wydarzenie, aby swoje dzieci zachęcić do wierności i ufności Panu na wzór apostołów, a także do refleksji nad naszym osobistym doświadczeniem Boga. To nie tylko Piotra, Jakuba i Jana, ale również bardzo często nas Jezus zabiera na górę osobno z tych naszych codziennych trosk i zabiegania i tam na moment przed nami przemienia się, abyśmy mogli w pełni spojrzeć w Jego prawdę.

Czasem jest to moment zaczytania się w Piśmie Świętym czy dobrej książce religijnej, innym razem chwila medytacji, modlitwy, Msza Święta, kiedy indziej znowu dobrze przeżyta spowiedź święta, Komunia Święta, czy w końcu spotkanie z dobrym człowiekiem bądź chwila radości z odrobiny dobra, jakie udało się ofiarować drugiemu człowiekowi. Taki „osobisty Tabor” Jezus pozwala przeżyć każdemu z nas. I wtedy każdemu z nas wyrywają się słowa: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy (...) dobrze, że jesteś z nami, że mamy wiarę, że mamy Ciebie”. Trzeba nam wykorzystać nasz „własny Tabor” i ze spotkania z Przemienionym Jezusem wynieść tyle mocy i światła, aby uchronić wiarę, nadzieję i miłość.

Słyszeliśmy w dzisiejszej Ewangelii słowa Boga Ojca wypowiedziane do apostołów: Jego słuchajcie. Jezusa Zbawiciela mieli słuchać apostołowie, ale i my także mamy Go słuchać. We wszystkim, niczego nie zmieniając ani nie ujmując. Bez żadnego „ale”. Często, niestety, katolicy pamiętają z dzisiejszej Ewangelii tylko słowa dobrze, że tu jesteśmy, ale zapominają, że Bóg żąda od nas posłuszeństwa Jego przykazaniom i zaczynają dyskusję z Panem Bogiem.

Za moment podczas Adoracji będzie czas, aby posłuchać co do mnie dzisiaj mówi Jezus, będzie czas zastanowienia się jak ja realizuję nakaz Boży, aby słuchać Jezusa, słuchać następcy św. Piotra, słuchać pasterzy Kościoła. Będzie moment, kiedy Jezus pobłogosławi nam na dalszą drogę w zmierzaniu do królestwa niebieskiego. I być może nie wszystko co końca rozumiemy jak uczniowie, to ważne jest trwać wiernie przy Jezusie, Który zawsze jest przy nas i mówi, Wstańcie nie lękajcie się. Amen.

Ks. Janusz Liszka, PMK Mannheim