4 niedziela Adwentu A (2022)

Iz 7,10-14; Ps 24; Rz 1,1-7; Mt 1,18-24

 

Bóg sam dał Znak

„Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego...” (Iz 7,10)        

Człowiek potrzebuje znaków. Człowiek wyraża siebie - swoje myśli, swoje pragnienia, przeżycia - poprzez znaki. Cała nasza kultura oparta jest na znakach. Także nasza codzienność.

Przecież coś znaczą: uśmiech, podanie ręki, ofiarowany kwiatek; swoje znaczenia ma też zaciśnięta pięść. Żeby pozostać tylko przy najprostszych znakach.

Człowiek potrzebuje znaków. Potrzebuje ich też – a może zwłaszcza – gdy pragnie spotkać się z Bogiem.

Szuka więc człowiek wpierw znaku, który potwierdzałby istnienie Boga.

Czasem jest to wręcz pragnienie naukowej pewności. Często jest to gorączkowe szukanie coraz to nowych niezwykłych wydarzeń, cudów, które potwierdzałyby wiarę.

Człowiek potrzebuje znaków i wyraża siebie przez znaki; także swoją wiarę.

Dlatego człowiek buduje świątynie; dlatego składa ofiary; dlatego stawaniu przed Bogiem towarzyszy zawsze jakiś ceremoniał – nieraz bardzo piękny i skomplikowany.

Człowiek wyraża swoją wiarę przez znaki. Dlatego w różnych religiach istnieją znaki, które mają przypominać o obecności Boga. Dlatego powstały różne zwyczaje i obrzędy, które wyrywają nas z codzienności; które każą na swoje życie spojrzeć inaczej; które przypominają, że żyjemy wobec Boga.

Człowiek potrzebuje znaków; wyraża siebie przez znaki; wyraża przez znaki swoją wiarę.

A Bóg szanuje tę ludzką potrzebę i przemawia do człowieka również poprzez znaki.

By człowiek mógł pojąć coś z Boskiej Miłości; by mógł tę Miłość przyjąć, Bóg przemawia do niego przez Słowa, Wydarzenia i Znaki. I w taki sposób dokonuje się historia spotkania Boga z człowiekiem; historia spotkania człowieka z Bogiem.

Bóg objawia się przez Słowa, Wydarzenia i Znaki. Bóg objawia się w końcu przez to Największe Wydarzenie i Znak:

„Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel.” (Iz 7,14)

Wcielenie Chrystusa jest najważniejszym Wydarzeniem w historii ludzkości i najważniejszym Znakiem Miłości Boga do człowieka.

„Bóg tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął, ale miał życie wieczne.” (J 3,16)

Bóg sam dał Znak!

Chrystus odpowiada na ludzką potrzebę znaków. Sam jest Znakiem i czyni znaki i cuda. Ustanawia Sakramenty, które udzielają niewidzialnej łaski, ale zawsze posiadają też element widzialnego znaku.

Chrystus ustanawia Kościół – Wspólnotę Bosko-ludzką; a jako ludzką, wyrażająca się poprzez znaki, potrzebującą znaków.

Dlatego w ciągu wieków powstały liczne obrzędy mające wyrażać naszą wiarę; a ostatecznie mające wskazywać na to jedno Wydarzeni-Znak; na Wydarzenie najważniejsze: że Bóg Syna dał. (Por. J 3,16)

W sobotę, za tydzień Wigilia. W niedzielę Boże Narodzenie. Te Święta w szczególny sposób przypominają – ale też czynią jakoś obecnym – to najważniejsze Wydarzenie, ten najważniejszy Znak.

By lepiej przeżyć Święta pomyśleliśmy już pewnie o choince, przygotujemy wieczerzę wigilijną, będzie opłatek, kolędy.

To wszystko ma nam pomóc, lepiej, pełniej przeżyć Święta: To wszystko ma nam pomóc, niejako dotknąć tego najważniejszego Wydarzenia, gdy Bóg stał się Człowiekiem i narodził się w Betlejem. To wszystko mam nam pomóc, spotkać się z Bogiem, który przychodzi.

I niech tak będzie! Niech te wszystkie znaki – piękne tradycje – będą dla nas pomocą w spotkaniu z Bogiem. Niech będą pomocą...

Bo mogą być też przeszkodą. Mogą być przeszkodą...

Znaki bowiem mogą być puste, oderwane zupełnie od Rzeczywistości, na którą miały wskazywać.

Znaki mogą być puste… Jak te świąteczne wystawy, które nas już ładnych kilka tygodni otaczają, które może mają poprawić nastrój, na pewno skłonić do wydania pieniędzy, ale w żaden sposób nie wskazują na Chrystusa.

Znaki mogą być puste… Mogą zatracić swój chrześcijański sens. Mogą...

Jak będzie w Twoje Święta?...

Co dla Ciebie będą znaczyć: choinka, wigilijny stół, opłatek, kolędy i – przede wszystkim – Msza święta świąteczna? Czy spotkasz się z Chrystusem?...

Jakie będą Twoje Święta? Czy to będzie „gwiazdka”, czy Boże Narodzenie?...

Oby było Boże Narodzenie. Amen.

Ks. Bogusław Banach, PMK Mannheim