Wielki Czwartek 2021

Wj 12,1-8.11-14; Ps 116 B; 1 Kor 11,23-26; J 13,1-15

 

Zuchwałość wiary w Eucharystię

„(…) Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: << To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę.>>” (1 Kor 11,23-24)

Ale czy to nie jest zuchwałość?...

Ta nasza wiara w Eucharystię…

Czy to nie jest zuchwałość?...

Bo jak to może się stać, by Bóg – Wszechmocny i Niepojęty – mieścił się w Okruchu Chleba.

I byśmy mogli się Tym Bogiem karmić… Przyjmować Go do serca…

Jak to może się stać?...

Czy to nie jest zuchwałość, by twierdzić, że Bóg do nas przychodzi pod postacią Chleba? Że jest z nami Obecny... Pośród nas przebywa…

Czy to nie jest zuchwałość uważać, że we Mszy świętej Ofiara Krzyża się uobecnia. Że na każdym eucharystycznym ołtarzu Jezus składa swe życie za życie świata. I tak już ponad dwa tysiące lat…

Czy to nie jest zuchwałość?...

I trochę rozumiem protestantów, którzy Tajemnicę Eucharystii próbowali po ludzku wytłumaczyć. Dlatego uznają ją tylko za Ucztę. Albo tylko za symbol i znak…

I rozumiem tych wszystkich, którzy stają bezradni i nie potrafią pojąć, że Bóg kawałkiem Chleba się staje.

Rozumiem…

Może dlatego, że sprawuję Eucharystię codziennie i też staję bezradny wobec Jej Tajemnicy.

A przecież znam mądre traktaty eucharystyczne. Wiem co to materia i forma. Potrafię opisać na czym polega Przeistoczenie.

Tylko, że Eucharystia to jeszcze coś więcej…

Staję więc bezradny wobec Tajemnicy Eucharystii…

I staję niegodny…

I wiem, że nie potrafię sprawić, by Bóg zstąpił na ziemię; by pośród nas stanął… Że nie potrafię uobecnić Jego Ofiary… Że nie potrafię karmić ludzi Jego Ciałem i Krwią…

Ja – sam z siebie - nie potrafię…       

Zostaje więc tylko Chrystusowe: „Czyńcie to na moją pamiątkę.” (1 Kor 11,23-24)

Bo nie moja to moc; i nie moje to słowa…

Namaszczony kiedyś przez biskupa, staję przy ołtarzu, biorę hostię w ręce i wypowiadam Jego słowa. Chrystusowe słowa…

„To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę.” (1 Kor 11,24)

„Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę.” (1 Kor 11,25)

Użyczam Chrystusowi swoich warg i rąk.

A On – Chrystus – staje pośród nas obecny. Życie daje za nas. I chce byśmy się Nim karmili; byśmy Go przyjmowali.

Wielka Tajemnica Wiary…

Bez wiary nie potrafimy przyjąć Tajemnicy Eucharystii.

A wiara zawsze jest darem i naszym otwarciem na dar.

Proszę więc dzisiaj – w tę Mszę Świętą Wieczerzy Pańskiej – proszę wraz z Wami o dar wiary.

Tej naszej zuchwałej wiary w Obecność Boga w Eucharystii. Wiary w Jego Ofiarę Krzyża uobecnianą w każdej Mszy świętej. Wiary w Jego Ciało i Krew, które daje nam do spożycia.

Proszę o dar wiary i za świętym Tomaszem z Akwinu powtarzam:

        „Zbliżam się w pokorze i niskości swej;

        Wielbię Twój majestat skryty w Hostii tej.

        Tobie dziś w ofierze serce daję swe;

        O, utwierdzaj w wierze, Jezu, dzieci Twe.

        Mylą się, o Boże, w Tobie wzrok i smak;

        Kto się im poddaje, temu wiary brak;

Ja jedynie wierzyć Twej nauce chcę,

Że w postaci Chleba utaiłeś się.

Pod zasłoną teraz, Jezu, widzę Cię;

Niech pragnienie serca kiedyś spełni się:

Bym oblicze Twoje tam oglądać mógł,

Gdzie wybranym miejsce przygotował Bóg.” Amen.

Ks. Bogusław Banach, PMK Mannheim