3 Niedziela Wielkanocna (2024)
Dz 3,13-15.19-19; Ps 4; 1 J 2,1-5a Łk 24,35-48
Dosłowność Zmartwychwstania
W Wielkanoc słuchałem porannej audycji w SWR-radio. Jakaś pani pastor ze Stuttgartu rozważała spotkanie Marii Magdaleny ze Zmartwychwstałym Chrystusem. Główny akcent – i słusznie – położyła na wezwanie przez Chrystusa Marii po imieniu. Dopiero wtedy Maria Magdalena rozpoznała Jezusa.
Zdziwiła mnie jednak konkluzja jaką pani pastor podsumowała swoją wypowiedź. Otóż – jej zdaniem – całe spotkanie dokonało się w sercu (czy nawet psychice) Marii Magdaleny i wyrażało jej więź z Chrystusem, która była silniejsza od Jego śmierci.
Rozumiem, że głoszenie Zmartwychwstania nie jest łatwe we współczesnym świecie. Zresztą nigdy nie było łatwe… Ale przedstawić prawdę zmartwychwstania jako duchową (czy w zasadzie psychiczną) więź, która przetrwała śmierć?…
Czytaj więcej...
2 niedziela Wielkanocna B (2024)
Dz 4,32-35; Ps 118; 1 J 5,1-6; J 20,19-31
W obronie Tomasza
Ale [Tomasz] rzekł do nich: „Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę do w bok Jego, nie uwierzę.” (J 20,25)
Niewierny Tomasz…
Taki podtytuł w Biblii Tysiąclecia nosi druga część odczytanej przed chwilą Ewangelii. Ja jednak chciałbym stanąć dzisiaj w obronie Tomasza. Bo już sam tytuł jest bardzo mylący. Przecież nie o niewierność tutaj chodzi, tylko o niewiarę, a może nawet o wątpienie. Właściwiej byłoby więc nazwać ten fragment: Niedowierzający Tomasz…, wątpiący Tomasz… Przecież sam Jezus nazywa Tomasza niedowiarkiem… (Por. J 20,27)
I wcale nie jest to tylko gra językowa. Bo co innego znaczy bycie niewiernym, a co innego niedowierzającym, stawiającym pytania; chcącym potwierdzenia wiary.
Niewierni byli - w pewnym sensie – wszyscy Apostołowie, gdy uciekli, zostawiając Jezusa samego. A Piotr był najbardziej niewierny z nich wszystkich; nie licząc oczywiście zdrajcy, Judasz.
Ale Tomasz z dzisiejszej Ewangelii nie jest niewierny. On jest wątpiący; niedowierzający…
Czytaj więcej...
Kazanie Niedziela Wielkanocna Mannheim 2024
Uwierzyć w Zmartwychwstanie
Wszedł do grobu, ujrzał i uwierzył. Tak opisuje Ewangelista Jan reakcje ucznia Którego Jezus miłował, na to co zobaczył w grobie. A co się tam znajdowało? Nie było ciała Jezusa, zostały tylko chusty, którymi był owinięty. To wszystko, połączone z doświadczeniem życia z Jezusem, sprawiło, że zrozumieli i uwierzyli.
Od tej pory – jak to czytamy w Dziejach Apostolskich – stali się prawdziwymi świadkami Jezusowego zmartwychwstania. Piotr poszedł do pogańskiego setnika, Rzymianina – czyli okupanta – i odważnie głosił mu, że Jezus żyje i daje odpuszczenie grzechów!
Dzisiaj do nas wszystkich w tę Niedzielę Zmartwychwstania jest skierowana radosna nowina: Jezus żyje! Zmartwychwstał z miłości do mnie! Ja też mogę z Nim zmartwychwstać i żyć Bożym życiem! Kościół pyta: Czy ty w to wierzysz? Czy jesteś tego świadkiem?
Czytaj więcej...