Kazanie 27 niedziela zwykła rok B Mannheim.

Miłość do Kościoła
Wspólnota człowieka z Bogiem i między sobą, takie jest przesłanie dzisiejszej liturgii słowa.
Pierwsze czytanie opisuje nam co działo się w momencie stworzenia świata. Człowiek, mężczyzna nadawał imiona wszystkim stworzeniom uczynionym przez Boga. Możemy zobaczyć współpracę człowieka z Bogiem, wzajemne uzupełnianie, brak rywalizacji, każdy wie co ma robić, bo tylko przez współpracę stworzenie jest ukończone.
Jednak człowiek nie znalazł istoty żywej jemu podobnej. Możemy powiedzieć, nie było drugiego człowieka, aby mogła powstać wspólnota między ludzka. Dopiero po stworzeniu kobiety, nastąpiło pełne zjednoczenie, mocniejsze niż dotychczasowe więzi, aby mogło powstać nowe ciało, aby życie było przekazywane dalej.
Dzisiejsza liturgia ma również przesłanie do każdego z nas. Od przyjęcia sakramentu chrztu należymy do wspólnoty Kościoła, który jest oblubienicą Jezusa. Między każdym ochrzczonym a Kościołem jest miłość. Ona jest najważniejszym spoiwem, nie tylko w małżeństwie, ale również pomiędzy poszczególnymi członkami Kościoła.
Czytaj więcej...
26 niedziela zwykła B (2024)
Lb 11,25-29; Ps 19; Jk 5,1-6 Mk 9,38-43.45.47-48
Świadectwo służby
„Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami.” (Mk 9,38)
Ale to jest jednak marne pocieszenie…
To, że nie tylko w naszych wspólnotach panują zazdrość i podziały. To, że tak było już u samego początku; że sami Apostołowie nie umieli przyjąć, iż ktoś inny niż oni, może działać w imię Jezusa.
I Niestety niewiele się do dzisiaj zmieniło. Są grupy, które uważają, że mają monopol na prawdę; na modlitwę; na ewangelizację… Monopol na Chrystusa po prostu…
Zresztą, żeby tylko tak uważały… Często te grupy nawzajem się zwalczają. Wystarczy przejrzeć fora internetowe.
Może warto więc po raz kolejny wsłuchać się w odpowiedź Chrystusa. Wsłuchać się, by choć trochę zrozumieć…
Czytaj więcej...
Kazanie 25 niedziela zwykła rok B Mannheim 2024

Mądrość zstępująca z góry
Być może nie jeden z nas, czuje się przez innych jak obcy, ponieważ inni nie myślą, nie postępują tak jak ja. Pojawia się uczucie frustracji, a nawet może pojawić się chęć panowania, rządzenia i kierowania wszystkim według własnego upodobania. Uczucie docenienia, pochwały i zrozumienia jest obecne w jakiejś części u każdego.
Jak słuchaliśmy dzisiejszej Ewangelii, to łatwo możemy zauważyć, że wspólnota Apostołów, nie była wcale doskonała. Dlaczego, bo tworzyli ją tacy sami ludzie jak my, którzy nie byli wolni od ludzkich pokus, ludzkiego myślenia.
Wśród Apostołów pojawiają się różne ambicje. O przyczynach takiego postępowania napisał św. Jakub w drugim czytaniu Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć. Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. Modlitwa jest lekarstwem na wszystkie złe pragnienia człowieka.
Czytaj więcej...