Kazanie 5 Niedziela Wielkanocna Mannheim 2023 Rok A
Nasz dom
Tydzień temu Jezus określał się, że jest dobrym Pasterze, który zna swoje owce a one Go znają. Dzisiaj mówi, że jest drogą, prawdą i życiem, następnie dodaje, że kto Go widzi, widzi także i Ojca, Który Go posłał.
Małymi krokami Jezus przygotowuje uczniów na swoje odejście. Albo możemy powiedzieć inaczej, Sam przygotowuje się do powrotu do domu Ojca, z którego wyszedł na ziemię, aby dokonać dzieła odkupienia. Słowa Jezusa, które słyszymy powinny dzisiaj napawać nas nadzieja. Jak słyszeliśmy powiedział uczniom a zarazem nam, że w domu Ojca jest mieszkań wiele, On idzie przygotować nam miejsce.
Słowo dom, większości z nas kojarzy się jako miejsce dorastania, miejsce, do którego chętnie powracamy. Dom to również miejsce osobiste każdego z nas, bo to w ścianach domu, dokonują się rzeczy intymne, bo nie chcemy, aby wyszły na światło dzienne. Dom, to miejsce, o które się ciągle troszczymy, remontujemy, udoskonalamy, tak aby było jak najlepiej, najwygodniej, aby każdy czuł się dobrze.
Czytaj więcej...
Kazanie 4 niedziela Wielkanocna rok A Mannheim 2023
Sakramenty drogą poznania Boga
Czwarta niedziela wielkanocna nosi tytuł niedziela Dobrego Pasterza. Jest to nawiązanie do liturgii słowa, w której pojawia się słowo Dobry Pasterz. Jezus dzisiaj określa siebie podobnie, mówiąc, że on jest Tym, kogo znają owce, rozpoznają Go po głosie. Za obcym owce nie pójdą, bo nie znają jego głosu. Są to cechy dobrego Pasterza, który zna swoje owce, a one Go znają.
To jest odniesienie do nas, my należymy do Bożej owczarni, której przewodzi Jezus Dobry Pasterz. Aby móc naśladować Jezusa na początku trzeba Go poznać, następnym krokiem jest pójście za Nim i naśladowanie.
To samo dotyczy wiary. Jeżeli wiary nie będziemy poznawać, to ona będzie pusta, nie będzie miała odniesienia do naszego życia. Dzięki lepszemu poznaniu wiary, możemy dojść do źródła, którym jest Jezus. Bóg, aby można było lepiej Go poznać posługuje się osobami.
Czytaj więcej...
3 Niedziela Wielkanocna A - 2023
Dz 2,14.22-28; Ps 16; 1 P 1,17-21; Łk 24,13-35
W drodze do Emaus
„W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus (…)” (Łk 24,13)
Ewangelista Łukasz - jak on to zwykle - jest bardzo łagodny. Oni nie byli tak zwyczajnie „w drodze”. Oni po prostu uciekali.
Uciekali…
I chyba nawet nie przed prześladowaniami. Tych przecież jeszcze nie było. Chociaż mogli się obawiać, że skoro zabito Mistrza, to teraz przyjdzie kolej na uczniów. Ale oni uciekali przede wszystkim przed samymi sobą.
W tej ucieczce była gorycz porażki; były w niej utracone nadzieje… zmarnowane lata… rozczarowanie… było całkowite zwątpienie...
I była w tej ucieczce chęć zostawienia wszystkiego, tak już na zawsze. Zamknięcia wszystkiego nieodwołalnie. To już było to ostatnie, znane nam przecież: „A dajcie wy mi wszyscy wreszcie święty spokój!”
Czytaj więcej...