„Oto Król wasz...”
Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata...
Nazwa trochę już archaiczna. Kto bowiem dzisiaj mówi o królach i królestwach? No może jeszcze w Anglii…. Ale nawet jeśli zachowano gdzieś urząd króla, to należy on raczej do politycznego folkloru.
A jednak Kościół z tej nazwy nie zrezygnował. I naucza o Królestwie Bożym i o Chrystusie Królu. Trzeba jednak głębiej zastanowić się nad tym, co oznacza ten tytuł. Co Kościół chce nam powiedzieć, gdy nazywa Jezusa Chrystusa Królem Wszechświata.
Zapytałem kiedyś dzieci na katechezie, z czym kojarzy im się słowo: król. Co musi człowiek posiadać, żeby był królem. W odpowiedzi wymieniano różne rzeczy: koronę, berło, tron, zamek, poddanych, wojsko...
I rysował się nam obraz króla, wzięty tak po trochę z historii, a po trochę z bajki. Ale sądze, że odpowiedzi dzieci nie różniły się dużo od naszego sposobu myślenia. Ostatecznie my też z pojęciem króla łączymy podobne rzeczy.


