(…) i zaczął rozsyłać ich…
„Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch.” (Mk 6,7)
Gdy słuchamy dzisiejszej Ewangelii, w pierwszym rzędzie myślimy o kapłanach. To przecież oni są posłani, by wzywać do nawrócenia; to oni – niejako z urzędu – mają zmagać się ze złymi duchami i namaszczać chorych.
I rzeczywiście. To pierwsze skojarzenie jest właściwe.
Na mocy sakramentu święceń, kapłani są w szczególny sposób posłani by głosić Chrystusa; posłani, by wzywać do nawrócenia.
Na mocy sakramentu święceń kapłani posłani są również, by sprawować sakramenty. Też ten, z którym wprost się kojarzą słowa z dzisiejszej Ewangelii: sakrament namaszczenia chorych.
Tak na marginesie: ważna jest, by zrozumieć, że nie jest to wcale „ostatnie namaszczenie”. Nie należy zatem tego sakramentu odkładać na ostatnią chwilę przed śmiercią. Sakrament namaszczenia chorych ma przynosić ulgę w cierpieniu. I modlimy się w nim o uzdrowienie chorego, jeżeli taka jest wola Boża. Czytaj dalej.