Oto Baranek Boży...
Jan był człowiekiem niezwykłym...
I nie tylko dlatego, że nosił ubranie z wielbłądziej sierści, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. Był niezwykły, bo wystąpił odważnie z orędziem trudnym; orędziem które wypominało ludziom ich słabość i grzech. I głosił Jan te prawdy w słowach ostrych, nie oszczędzając nikogo.
Ludzie jednak do niego przychodzili. Pytali: Co mamy czynić? (Łk 3,10) Słuchali odpowiedzi i przyjmowali chrzest nawrócenia. I zastanawiali się, czy to nie on – Jan Chrzciciel – jest zapowiadanym Mesjaszem.
Zapewne tak sądzili uczniowie, którzy wokół Jan się zgromadzili. Ale Jan na te oczekiwanie odpowiadał bardzo wyraźnie. Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. (J 1,30)
I w końcu nadszedł ten moment. Jezus z Nazaretu przyszedł, by przyjąć chrzest. A Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącemu ku niemu, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. (J 1,29)
Jana Chrzciciel zobaczył Jezusa i dał świadectwo, że On jest Synem Bożym. Świadectwo to usłyszeli uczniowie i niektórzy z nich poszli za Jezusem. Sami chcieli przekonać się, kim jest Jezus z Nazaretu.
Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. (J 1,29)
To świadectwo Jana Chrzciciela nie przestało być aktualne również dzisiaj. Także dzisiaj Jan Chrzciciel mówi wskazując na Chrystusa: Oto Baranek Boży. (J 1,29)
Mówi do współczesnego człowieka; mówi do każdego z nas…


