5 Niedziela Wielkanocna

Dz 6,1-7 Ps 33 1 P 2,4-9 J 14,1-12

Chrystus naszą drogą, prawdą i życiem

W odczytanej przed chwilą Ewangelii Chrystus nazywa siebie DROGĄ, PRAWDĄ I ŻYCIEM oraz stwierdza, że nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przez Niego. Mówi też, że niedługo odejdzie, aby przygotować miejsce i przyjść powtórnie, żeby zabrać wszystkich do siebie, „…abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”.

Jednak okazuje się, że ta rzeczywistość niebieska, którą Chrystus ma na myśli - póki co - jest dla Apostołów bardzo odległa i mglista czego dowodem są najpierw słowa Tomasza: „Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?” a zaraz potem Filipa: „Panie, pokaż nam Ojca!”

Okazuje się, że choć przez wiele lat Apostołowie chodzili z Mistrzem; słuchali Jego nauk; brali udział w dokonywanych przez Niego cudach; byli świadkami Przemienienia na górze Tabor; widzieli Jego Mękę, Śmierć a teraz rozmawiają z Nim zmartwychwstałym, to jednak ciągle nie znają Go w sposób wystarczający.

Więc zapewnia ich jeszcze raz:

„Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!”

„Ja jestem drogą i prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”.

W tym momencie trzeba nam wiedzieć, że Pan Jezus absolutnie nie wypowiada tych słów tylko do Apostołów, ale kieruje je do każdego z nas, którzy również jesteśmy jego uczniami, dla których rzeczywistość niebieska także często bywa odległa i mglista.

Drodzy Bracia i Siostry!

Droga ma w życiu ludzkim wielkie znaczenie. Jej wartość umieją docenić zwłaszcza turyści przemierzający długie szlaki, a także alpiniści osiągający szczyty gór.

Pielgrzymowanie chrześcijanina - nasze życie - też można przyrównać do drogi, która nierzadko związana jest z mozołem i cierpieniem. Tak przedstawia to również Chrystus, kiedy wskazuje potrzebę naśladowania Go w codziennym podejmowaniu krzyża.

Każda droga wiedzie ku jakiemuś celowi, którym dla człowieka ochrzczonego jest przede wszystkim poznanie i umiłowanie Boga.

Cel ten starali się - z różnym powodzeniem - osiągnąć choćby starożytni filozofowie, posługując się jedynie siłami własnego rozumu. W swoich dywagacjach często dochodzili do stwierdzenia - byli wręcz przekonani - o istnieniu jakiejś istoty doskonałej, koniecznej, którą nierzadko nazywali Bytem Absolutnym bądź Pierwszą Przyczyną wszystkiego. W dziele tym jednak przeceniali siły rozumu.

Dzisiaj także wielu ludzi poszukuje prawdy, ale często robi to po omacku. Jedni szukają jej w książkach, gazetach, czasopismach, inni w telewizji bądź Internecie. Ufając technice, zaabsorbowani są bez reszty potęgą cyfr i statystykom, ale nie dostrzegają siły ducha i potęgi nadprzyrodzoności.

W tych poszukiwaniach podobni są do ludzi podążających drogą wygodną, szeroką, o złudnych drogowskazach nie wiedząc, że u kresu ich niepewnej wędrówki jest pustka, przepaść i zguba.

W tym świecie, jaki nas otacza o tym co jest prawdziwe coraz częściej zaczyna decydować nie logiczna zgodność danego stwierdzenia z rzeczywistością, lecz tak zwana opinia publiczna. I bywa, że to wybory, różne plebiscyty, referenda i sondaże określają winnych bądź niewinnych - decydują o tym, czy coś jest zgodne z prawem lub nie!

A od tak rozumianych sondaży już tylko krok od ustanowienia porządku społecznego, który będzie decydował, które przykazania Boże można zachowywać, a które nie!

Człowiek chciałby bardzo żyć długo i szczęśliwie. Pragnienie to przewija się w najrozmaitszych sytuacjach tego naszego ludzkiego bytowania.

Celem tych dążeń bywa jednak najczęściej wyłącznie doczesność, składająca się z pojedynczych ogniw doraźnego, chwilowego zadowolenia - jakiejś ułudy.

Tymczasem Chrystus wskazuje, że jest drogą trudną, pełną wyrzeczeń, zmagań i zwycięstw odnoszonych nad samym sobą!

On jest drogą wiodącą ku życiu i szczęściu nieprzemijającemu!

On jest prawdą niezmienną, bramą wąską i niewygodną!

„Jeśli kto chce iść za Mną - mówi Chrystus - niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje!”.

Taka jest właśnie droga wiodąca do Ojca. I nie da się jej pojąć jedynie siłami rozumu. Trzeba w nią uwierzyć tak jak słyszeliśmy o tym przed chwilą z ust samego Chrystusa! A jako dzieci Kościoła jesteśmy wezwani do pójścia za naszym Mistrzem i Jego wskazaniami.

Św. Piotr w swym l Liście poucza nas, że w drodze tej mamy być żywymi kamieniami świątyni, „by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu”. Jesteśmy „wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, świętym narodem, ludem Bogu na własność przeznaczonym”, byśmy ogłaszali dzieła potęgi Tego, który nas wezwał „z ciemności do przedziwnego swojego światła”.

To bardzo trudne i odpowiedzialne dzieło. Jednak nie jesteśmy w nim osamotnieni. Jest z nami zmartwychwstały Chrystus, który - dodając nam otuchy - słowami skierowanymi do uczniów mówi i dzisiaj do każdego z nas:

„Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę”. Amen.

Ks. Łukasz Kurmaniak, PMK Mannheim

witamy head„Człowieka (…) nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani czym jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie''
Jan Paweł II, Warszawa 1979

Serdecznie witamy na stronie internetowej Polskiej Misji Katolickiej w Mannheim! Wszystkim odwiedzającym tę stronę życzymy Bożego błogosławieństwa.

Nabożeństwa w Mannheim

Wszystkie Msze święte i nabożeństwa w St. Matthäus-Spitalkirche (68159 Mannheim, E6,2)
Msza święta w języku polskim
Sobota  godz. 18:30
Niedziela  godz. 9:30
  godz. 11:30
Środa  godz. 18:30
Piątek  godz. 18:30
Pierwszy czwartek m-ca  godz. 18:30
   
Adoracja Eucharystyczna
Pierwszy czwartek m-ca godz. 19:00 - 19.30
Pierwszy piątek m-ca  godz. 17.00 - 18.30
Pierwsza sobota m-ca  godz. 19.30 - 21.00
Ostatnia sobota m-ca godz. 17.30 - 18.30
   
Okazja do spowiedzi świętej
Środa, piątek, sobota godz. 18.00
Pierwszy czwartek m-ca godz. 18:00
Pierwszy piątek m-ca godz. 17:00
Pierwsza i ostatnia sobota m-ca godz. 17.30

Kontakt z biurem misji