2 Niedziela Adwentu

Iz 11,1-10 ; Ps 72; Rz 15,4-9

Mt 3,1-12

Przygotujcie drogę Panu

„W owym czasie wystąpił Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: „Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie” (Mt 3,1-2)

Pustynia jest miejscem szczególnym. Pustynia sprawdza człowieka… Jest miejscem konfrontacji z samym sobą.

Czasem więc na pustyni do głosu dochodzą demony…

Ale często jest też pustynia czasem przygotowania na spotkanie z Bogiem.

Taką rolę odgrywała pustynia w historii Izraela. Przez pustynię, wędrowali Żydzi do Ziemi Obiecanej. A w czasie tej wędrówki do głosu dochodziła ich wielkość i słabość. Czas pustyni oczyścił naród i przygotował go na podbój Palestyny.

Na pustyni - pod Synajem - stali się zresztą Izraelici jednym narodem, Narodem Wybranym, gdy zawarli przymierze z Bogiem.

A teraz na pustynie wychodzi Jan. Udziela chrztu i wzywa do nawrócenia.

I nie jest Jan łagodnym prorokiem. On raczej rzuca gromy nie przebierając w słowach:

„Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? (…) Już siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone.” (Mt 3, 7. 10)

Jednak mimo tych ostrych jak obosieczny miecz słów, przychodzą do Jana ludzie. I z Jerozolimy, i z Judei, i z całej okolicy nad Jordanem. Przychodzą, aby go słuchać, ale też przyjmują chrzest nawrócenia.

Przychodzą nawet faryzeusze i saduceusze…

Dlaczego?...

Co takiego było w tym biednie czy wręcz dziko wglądającym człowieku, który nosił ubranie z sierści wielbłądziej, i którego pokarmem była szarańcza i miód leśny?

Może powodem była radykalność Jana?...

Słowa prawdy bolą, budzą niepokój, ale przecież gdzieś w głębi serca pragniemy ich słuchać… Nawet jeśli za nimi nie idziemy.

Chyba, że mamy już całkiem zepsute serce. I to się może zdarzyć…

Na pewno przyczyną popularności Jana była jego autentyczność. On po prostu był świadkiem. On żył tym, co głosił.

I pozostał pokorny…

Jan mógł wylansować się na mesjasza. Przecież ludzie go za mesjasza uważali. Ale Jan mówił:

„Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.” (Mt 3, 11)

Trwamy w okresie Adwentu...

I jest to nie tylko czas przygotowania na Święta Bożego Narodzenia. To też czas przygotowania na Paruzję – na powtórne Przyjście Chrystusa.

I chociaż nie wiemy, czy Paruzja nastąpi za naszego życia, warto sobie jednak uświadomić, że na końcu czasów Chrystus przyjdzie powtórnie. I wtedy nastąpi to „oczyszczenie omłotu”, które zapowiada Jan Chrzciciel. (Por. Mt 3, 12)

„(…) pszenicę zbierze do spichrza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym.” (Mt 3,12)

I wcale nie zaprzecza to prawdzie o Bożym Miłosierdziu. Miłosierdzie bowiem nie przekreśla wolności człowieka. A człowiek może wybierać zło. I może pozostać w tym wyborze niestety konsekwentnym.

Kolejny Adwent ma być więc dla nas okazją do zweryfikowania swojej drogi; do ponownego wyboru Boga; do nawrócenia.

Bo nie jest tak ważne, czy doczekamy końca czasów. Ważne jest, że kiedyś przyjdzie koniec naszego czasu; nasza osobista Paruzja, spotkanie z Chrystusem w chwili śmierci. I ważne jest, by być na to spotkanie przygotowanym.

Niech więc czas Adwentu będzie dla każdego z nas choć trochę czasem pustyni; czasem konfrontacji z samym sobą.

Zmierzmy się z naszą słabością, ale też przygotujmy się na spotkanie z Bogiem. I to zarówno na to spotkanie w Święta, jak też na to spotkanie na końcu naszych dni.

Ale, by tak rzeczywiście było; by Adwent stał się okresem nawrócenia i otwarcia na Boga; musimy sobie wywalczyć czas. Czas dla nas i czas dla Boga. A mówiąc ściślej: Czas dla Boga, który będzie zarazem czasem dla nas.

I to już jest konkret….

To po prostu modlitwa, systematyczna i bardzo konsekwentna.

To czas na Słowa Biblii, czytane czy odsłuchane.

To przede wszystkim Eucharystia, jakoś bardziej świadomie i lepiej przeżywana.

To spowiedź adwentowa, a wcześniej stawanie w prawdzie swojego sumienia, bez odkładania na ostatnią chwilę.

A gdyby jeszcze znalazł się czas na chwile adoracji; na z głębi serca płynące słowa przeproszenia, prośby, podzięki i uwielbienia….

Ja przecież nie proponuję nic nadzwyczajnego…

A brzmi to tak niezwyczajnie…

Ale to znaczy, że daleko odeszliśmy od życia wiarą; życia wiarą najprościej i na co dzień…

Jest więc do czego wrócić… I trzeba wrócić…

Nasze życie ma przecież stać się autentyczne. Jak autentyczne było życie Jana Chrzciciela.

Mamy żyć tym, co głosimy; mamy żyć tym, w co wierzymy.

Oczywiście to najpierw zadanie dla nas, głoszących Boże Słowo. Nie wystarczy bowiem mówić o Bożej Miłości. By świadectwo miało moc, trzeba tą Miłością też żyć.

Ale ta prawda odnosi się również do wszystkich chrześcijan. Do każdej i każdego z Was.

Nic nie pociąga bardziej do Boga, jak autentyczne świadectwo życia wiarą; jak świadectwo życia miłością.

I mimo, że na ziemi zapewne nie zrealizuje się królestwo pokoju i sprawiedliwości, o którym prorokował Izajasz, warto jednak dążyć do jego ideałów, by kiedyś uczestniczyć w jego spełnieniu w niebie.

I jeszcze tylko jedna uwaga. Adwent wcale nie trwa długo. Dlatego nic nie można odkładać na jutro. Trzeba zacząć już dziś.

„Przygotujcie (więc) drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego.” (Mt 3, 3) Nie od jutra! Już od dzisiaj! Amen.

Ks. Bogusław Banach

witamy head„Człowieka (…) nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani czym jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie''
Jan Paweł II, Warszawa 1979

Serdecznie witamy na stronie internetowej Polskiej Misji Katolickiej w Mannheim! Wszystkim odwiedzającym tę stronę życzymy Bożego błogosławieństwa.

Nabożeństwa w Mannheim

Wszystkie Msze święte i nabożeństwa w St. Matthäus-Spitalkirche (68159 Mannheim, E6,2)
Msza święta w języku polskim
Sobota  godz. 18:30
Niedziela  godz. 9:30
  godz. 11:30
Środa  godz. 18:30
Piątek  godz. 18:30
Pierwszy czwartek m-ca  godz. 18:30
   
Adoracja Eucharystyczna
Pierwszy czwartek m-ca godz. 19:00 - 19.30
Pierwszy piątek m-ca  godz. 17.00 - 18.30
Pierwsza sobota m-ca  godz. 19.30 - 21.00
Ostatnia sobota m-ca godz. 17.30 - 18.30
   
Okazja do spowiedzi świętej
Środa, piątek, sobota godz. 18.00
Pierwszy czwartek m-ca godz. 18:00
Pierwszy piątek m-ca godz. 17:00
Pierwsza i ostatnia sobota m-ca godz. 17.30

Kontakt z biurem misji